Sprowadzona z kliniki w Paryżu karetka, zatrzymała się na kilka dni w Lublinie. Przeszła mały lifting: przegląd w warsztacie oraz znakowanie i oklejanie folią odblaskową w Agencji Reklamowej Maik. 5 lipca została oficjalnie przekazana przedstawicielom Charkowa, Miasta Partnerskiego Lublina i pojechała na Ukrainę. Całą akcję pilotowało Lubelskie Forum Pracodawców oraz Fundacja Partnerstwo i Współpraca.
Karetkę udało się sprowadzić dzięki prywatnym kontaktom prezesa LFP Zbigniewa Michalaka.
- Sześcioletni opel vivaro w bardzo dobrym stanie, z pełnym wyposażeniem medycznym przewidzianym w takich pojazdach został zakupiony w jednym konkretnym celu – mówi prezes LFP Zbigniew Michalak. - Miał zostać przekazany szpitalowi w Ukrainie.
W sprawę zaangażował się także Stanisław Adamiak, Konsul Honorowy Ukrainy, a także prezes Fundacji Współpraca i Partnerstwo, jednocześnie członek Zarządu Lubelskiego Forum Pracodawców.
- Na koncie Fundacji, którą założyłem 11 lat temu wydzieliliśmy specjalny fundusz przeznaczony na pomoc dla Ukrainy, a zasilany głownie przez nasze firmy zrzeszone w Lubelskim Forum Pracodawców – wyjaśnia prezes Stanisław Adamiak. – Pieniądze zgromadzone przez fundację wydawane były wyłącznie na pomoc Ukrainie.
Na początku fundusz miał służyć firmom LFP, które organizowały pomoc uchodźcom z Ukrainy w Lublinie, ale z czasem o wsparcie zaczęły zwracać się też inne instytucje, m.in. samorządy i też pieniądze otrzymywały. - Kilka tygodni temu pojawił się pomysł, by to co jeszcze zostało przeznaczyć na konkretny cel – mówi prezes Zbigniew Michalak. - W efekcie karetkę kupiło Lubelskie Forum Pracodawców z pomocą Fundacji PiW oraz Loży Lubelskiej BCC.
Formalności związane w przekazaniem auta, przygotowaniem dokumentów, a przede wszystkim aktu darowizny przygotowała Fundacja Partnerstwo i Współpraca. Kluczki do auta zostały wręczone pełnomocnikom władz Charkowa przed lubelskim ratuszem, w obecności prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka. Przekazał je w imieniu lubelskich przedsiębiorców prezes Zbigniew Michalak.